2015-09-16
Polski rynek usług utrzymaniowych ma dobre perspektywy na rozwój, jednak, aby mówić o pełnym sukcesie, brakuje nam jeszcze odpowiednich uregulowań prawnych i standardów w procedurach przetargowych – ocenia dla portalu „RynekInfrastruktury.pl” Grzegorz Cioch, członek zarządu FBSerwis. – Zamawiający muszą być otwarci na innowacje – podkreśla przedstawiciel zarządu spółki.
RynekInfrastruktury.pl: Jak polski rynek usług utrzymaniowych wygląda na tle innych państw?
Grzegorz Cioch: Rynek zagraniczny jest bardziej zaawansowany. Wielka Brytania i Hiszpania rozpoczęły ten proces wcześniej – tamtejsze rynki są bardziej ukształtowane, a procedury ustabilizowane. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie wypracujemy najlepsze praktyki, w oparciu o które będziemy działać. Funkcjonujemy na rynku, który stale ewoluuje. Co roku pojawiają się nowe rodzaje przetargów, a wykonawcy usług muszą się uczyć, tak samo jak zamawiający. Musimy przejść ten proces i wierzę, że za 2-3 lata uda się nam wypracować właściwe standardy i będziemy mogli mówić o dojrzałym rynku.
Chciałbym, aby zamawiający, rozwijający rynek utrzymania infrastruktury, byli otwarci na innowacje. Widzimy, że GDDKiA jest w forpoczcie tego stylu myślenia. Możemy posiłkować się modelami brytyjskimi i poszukiwać rozwiązań służących optymalizacji zarządzania oraz kosztów w partnerstwie z podmiotem prywatnym.
Do dalszej lektury wywiadu zapraszamy na portal RynekInfrastruktury.pl (link).